Niezapomniane uczucie: kiedy już myślała, że nie przyjdzie, zwątpiła we wszystko, biorąc łyk wina aby chodź na chwilę zapomnieć, że wolał kolegów. Wtedy On stanął w drzwiach z łobuzerskim uśmiechem na twarzy, po chwili mówiąc: przepraszam słonko, że musiałaś tyle czekać, ale przejście pięciu kilometrów w tą zawieruchę zabiera trochę czasu. ; ) /lubbel
|