cz III myślac co teraz może robić . mówił bardzo długo . w ciagu całej godz nie odezwała sie ani słowem . siedziała i słuchała co on ma jej do powiedzenia . płakali oboje . nie wiedziała co ma zrobić . tak bardzo za ni teskniła . tak bardzo go pragneła . a on teraz siedział praktycznie obok niej a ona nie wiedziała co ma z tym zrobić . pomyslała , że nie ma nic do stracenia . złapała chłopaka za reke . wytarła mu w oczu łzy . cichutko wyszeptała ze juz wystarczy . pocałowała go delikatnie w zascheniete usta od tej cigłej mowy i przytuliła sie do niego . lezeli przytuleni nastepna godz . bez słów . to jedyna chwila kiedy jego milczenie miało dla niej wieksze znaczenie jak tysiace jego słów wypowiedzianych chwile temu . wrócila do niego . za bardzo go kochała by zrobić inaczej
|