Jeśli to czytasz znalazłem w sobie odwagę by to wysłać ten list. Punkt dla mnie. Nie znasz mnie dobrze, ale potrafię opowiadać bez końca z jakim trudem przychodzi mi pisanie. Ten list to najtrudniejsza rzecz jaką przyszło mi napisać. Niełatwo o tym mówić, ale po prostu to powiem. Poznałem dziewczynę, zupełni przypadkiem. nie szukałem tej znajomości. Zaczęliśmy rozmawiać, a ja pomyślałem, że już do końca życia chcę prowadzić tę rozmowę. Mam przeczucie, że ona jest tą jedyną. Jest zupełnie zwariowana, sprawia, że się uśmiecham. Wymaga ogromnej uwagi. Mówię o Tobie Karen. To była ta dobra wiadomoć. Zła jest taka, że nie wiem jak mam z Tobą być. I To mnie przeraża. Bo jeśli nie będę z Tobą, stracimy się z oczu. świat jest nieprzewidywalny. Ludzie nie dostrzegają chwil, które mogą zmienić wszystko. Nie wiem, co się z nami dzieje i nie umiem Ci powiedzieć dlaczego dla mnie powinnaś dla mnie tracić czas. Ale pachniesz domem i robisz wspaniałą kawę, a to coś znaczy.Zadzwoń do mnie. /true
|