wyciągnęłam wnioski z ostatnich miesięcy. napisałam list do mikołaja, wiem to dziecinne. opowiedziałam mu moją sytuacje. poprosiłam go żebyś wrócił, bo jesteś mi potrzebny. nie radzę sobie z tą dorosłością, a przy tobie zawsze wiedziałam co zrobić. już nawet nie chcę lustrzanki czy góry ciuchów, chcę ciebie, najlepszego przyjaciela. proszę MIKOŁAJU. /kolezankapozytywniepierdolnieta.
|