kolega zaprosił mnie na studniówkę.mogło by coś z tego być bo mówi że mu się podobam.i niby jest ok.niby on też mi się podoba.jednak ja wiem że wystarczyło by jedno Twoje słowo,chociaż nawet słowa są niepotrzebne i ja mimo wszystko poszłabym za Tobą.nie wiem co robić,co myśleć.ale chyba nie przepuszczę okazji żeby zobaczyć zazdrość na Twojej twarzy./
foryouramazingeyes
|