Wiesz od czego się zaczęło? Od tego rąbanego zauroczenia, później tańczyłeś ze mną całą dyskotekę. Później tylko rozmawialiśmy przez sms-y, a nagle zamilkłeś a ja nie miałam odwagi napisać ... tak nam minął rok. Rok ciszy. Gdy po raz kolejny cie spotkałam byłeś na mnie wkurwiony nie rozmawialiśmy i wtedy cie tak cholernie pokochałam i nie mogłam bez ciebie żyć. Ale jednak odszedłeś i cie nie ma. ♥
|