zaczęłam kręcić z innym chłopakiem.było już w miarę ok.powoli przestawało mi na Tobie zależeć.dzisiaj siedziałam z kupelami na przewie i jadłam kanapkę.odwalało nam nieźle.w pewnym momencie chciałam powiedzieć coś głupiego i się zakrztusiłam.oczywiście nie przestawałyśmy się śmiać.rozmazał mi się makijaż i mimowolnie spojrzałam na Ciebie.uśmiechałeś się.a gdy ty się uśmiechasz ja odpadam.patrzyłeś mi przez moment w oczy.to wróciło./
foryouramazingeyes
|