potrzebuję przyjaciela. PRAWDZIWEGO przyjaciela. któremu mogłabym się wypłakać i ponarzekać jakie to moje życie jest beznadziejne, poradzić się w każdej sprawie, który piekłby ze mną babeczki, chodził na długie spacery, z którym nawet milczenie byłoby ciekawe. Broniłby mnie przed całym złem tego świata.
|