On odszedł...Ona nie wytrzymała za bardzo go kochała , za dobrze było im razem. Tak strasznie go kochała , nie mogła na niego patrzeć , nie mogła patrzeć nawet na siebie , z dnia na dzień stawało się coraz gorzej ,aż w końcu on zrozumiał ze nadal ją kocha ,jednak wtedy było już za późno , była w raju , z którego chciała patrzeć na jego szczęście. Jednak on, on chciał być z nią. Zabił się. Teraz byli razem , tacy szczęśliwi i już na zawsze ze sobą...
|