Dlaczego, za każdym razem, gdy jestem smutna, wszyscy uważają, że to jego wina. Że mnie zranił, powiedział o kilka słów za dużo. Dlaczego nikt nie pomyśli, że mam zły dzień? Albo wstałam lewą nogą? Nie potrafiłabym być przez Niego smutna, bo On jest moim szczęściem.
|