Byliśmy na spacerze , Ty zarzuciłeś focha , wtedy ja udaje obrażoną idąc z zadartym nosem ... tak to zdarzało się często ;) ale wtedy przegiąłeś .. idąc tak w milczeniu Ty powiedziałeś ' leć do swojego byłego , każdy może dostać drugą szanse , może on nie będzie się na Ciebie obrażał , może będzie lepszy ode mnie . ' w tym momencie głowę spuściłam w dół i rozpłakałam się jak małe dziecko , nie wierząc w to co właśnie powiedziałeś . // od eej_pokochaj_ .
|