a kiedy ufałam Ci na tyle , opowiedziałam Ci o wszystkim , o mojej przeszłości , trudnym dzieciństwie , o Nim .. Było Ci przykro , .. porównałeś moje życie do układanki , której już nikt nigdy do końca nie ułoży , bo brakuje kilku puzzli , nie które były pod łóżkiem , za biurkiem , pod fotelem , inne zjadł kot czy wypadły przez okno . A kiedy powiedziałeś że mimo tego iż nie da się mnie do końca ułożyć , to spróbujesz , i będziesz ze mną zawsze , że będziesz przeżywał ze mną wszystkie momenty mojego życia , i wtedy poczułam że naprawdę bardzo , bardzo Cię kocham , a co jest w tym wszystkim najlepsze : z wzajemnością.
|