nie potrzebuję miłości takiej jak sceny w filmach romantycznych. nie potrzeba mi kwiatów, prezentów, romantycznych kolacji. wystarczy mi świadomość, że dana osoba kocha mnie mimo wszystko. że patrzy z przymrużeniem oka na moje wady, wyolbrzymiając przy tym zalety. wystarczy mi również świadomość, że w razie popełnionego przeze mnie błędu mam do kogo przyjść, opowiedzieć o tym i po prostu się wypłakać. i mogę napisać, że brakuje mi tego. chociaż wierzę, że kiedyś nadejdzie szczęśliwy dzień i dla mnie...
|