siedzimy wysoko odłączeni od świata, nogi luźno machają nam nad ziemią. na swoich trampkach nawzajem napisaliśmy swoje imiona. oo nadgarstek odbija mi się połówka serduszka przyczepiona do mojej bransoletki, z kieszeni wystaje Ci druga. opierasz się o pień drzewa by słońce nie świeciło Ci w oczy. przechodzący ludzie patrzą jedynie za siebie, nikt nas nie widzi, żyjemy tylko dla siebie.
nie musisz nic mówić ii właśnie to jest to czego szukałam.
|