Byłam zbyt naiwna. Wykorzystałeś to, Tak doskonale się mną bawiłeś. Nie wierzyłam, że jesteś do tego zdolny, kto jak kto, ale przecież nie mogła bym KOCHAĆ skurwysyna. Teraz dopiero widzę jak bardzo się myliłam, jak wszystkie przyjaciółki miały rację mówiąc 'daj spokój. To nie jest chłopak dla Ciebie. on się Tobą bawi. Nie zasługuje na Ciebie', słuszne Cię nie lubiły, ale ja jak zwykle muszę słuchać siebie, po co mi zdanie innych, to ja Cię Kocham, nie one. Teraz już rozumiem, że było by lepiej podejść do tego na luzie, tak jak Ty, ale do tej pory nie umiałam bawić się kimś, aż do tego stopnia. Teraz to rozumiem, wiem jak dokładnie kogoś wykorzystać, a potem porzucić, zostawić samego. Wiem co to znaczy. I po raz kolejny muszę powiedzieć, że kurwa one znowu miały rację./kolorowyhorrormarzen
|