zapytałam Cie "jaka ona byla"... przez chwile próbowałes uniknąć odpowiedzi licząc ze zapomnę że w ogóle zapytałam, ale za chwile zorientowałes sie ze jestem całkiem inteligentna i ze mną to nie wyjdzie więc powiedziałes "nie chce o tym rozmawiac" znikając na 'zw' jakby to mialo uśmierzyć moj bol... nioe pomogło, czułam się źle, okropnie, bo jak może się czuć kobieta która wie że mężczyzna który ją całuje kocha i marzy o innej? no jak...
|