Jeszcze żaden inny facet nie wywoływał u mnie tak dwóch sprzecznych emocji. Najpierw się do niego uśmiecham a on nie odwzajemnia i jest mi cholernie żal. Tego samego dnia później to on się uśmiecha, a ja jestem tym tak zaskoczona że nie umiem zrobić innej miny niż szerokie otworzenie ust i oczu.
|