Mama w dzieciństwie opowiadała jej różne bajki o księżniczkach i księciach nie koniecznie na białych rumakach, bo zdarzało się że na deskorolce przyjechał jeden, ale każda kończyła się tak samo 'i żyli długo i szczęśliwie..' . Ona zawsze dawała się nabierać na te szczęśliwe zakończenia. Po ostatnich wydarzeniach stwierdziła, że nie będzie swojego dziecka tak bezczelnie okłamywać i zacznie czytać mu komisy, albo kryminały. / kolorooowa
|