Któregoś ranka odpaliłem swój komputer,
by w gorączce sprawdzić czy jest jakiś list
kiedy tylko zobaczyłem mail "I love you"
serce mi zaczęło tłuc ze wszystkich sił
lecz, niestety, to był ów przeklęty wirus
co kasuje ci na zawsze twardy dysk
razem z nim przepadła moja wielka miłość
wszystkie plug-iny i mój platoniczny film
|