jedyny + dzisiejszego popołudnia to to, że mogłam się nacieszyć Twoim widokiem, którego tak bardzo mi brakowało. Szkoda, że jesteś w takiej ruinie psychicznej... tak bardzo chciałam podejść i Cię przytulić, pocieszyć, chociaż potrzymać chwilę za rękę.. albo jakkolwiek ulżyć .. nie mogłam, nie mam takiego 'przywileju'..
|