Kiedy szepczesz mi do ucha, czuję, że jestem zdolnA zgasić słońce, z gór zrobić origami i pokroić rzeki na plastry, samym oddechem wstrzymać tornado a barkami podtrzymać lawinę. Cholera, mogłabym połknąć meteoryt, ścisnąć księżyc w garści i podać Ci jak na tacy. A gdybyś zapytał, jak bardzo cię kocham, rozłożyłbym ręce które objęłyby cały wszechświat i powiedziała -taaak bardzo...!!! :)
|