Było w nich coś niezaprzeczalnie pięknego. Byli razem, beztrosko szczęśliwi. Potrzebowali siebie wzajemnie, żeby normalnie funkcjonować... Myśleli, że tak będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej. Dopiero dziś to zrozumiała - na pytanie stawiane im wtedy przez życie odpowiadała za nich Naiwność.
|