Co ja do cholery robię? Dlaczego siedzę tu, ubrany jak ten palant, szpiegując go z okna kawiarni? Tyle przekonywałem siebie, że nic mnie to nie obchodzi, a teraz nie mogę przestać o nim myśleć? Yyy ? Nie, nie, nie! To absolutnie niemożliwe! Nie ma takiej możliwości! Tak jakoś wyszło, że ta kawiarnia jest akurat naprzeciw kwiaciarni, w której pracuje on. - Junjor Romantica
|