Wiesz od czego się zaczęło? Od tego rąbanego zauroczenia, później tańczyłeś ze mną całą dyskotekę. Później tylko rozmawialiśmy przez sms-y, a nagle zamilkłeś a ja nie miałam odwagi napisać ... tak minął prawie rok. Rok ciszy. nie mogłam bez ciebie żyć. Ale jednak odszedłeś i cie nie ma. ♥ a ja jednak żyje... chociaż było już blisko.;/
|