z wolna otworzyła oczy. pierwszą rzeczą którą sobie uświadomiła było to, że nie spędziła ubiegłej nocy w swoim mieszkaniu. wiedziała od razu gdzie jest. mało kto miał czarno - czerwone ściany i pościel od Niej. zaczęła wydostawać się z pod kołdry, jednak od razu napadła na Nią fala chłodu, i wolała dalej tego nie kontynuować. była w samej bieliźnie. ostatnie co pamiętała z wczoraj, to biba u kumpla, drinki, piwo, wódka. ale jak znalazła się tutaj? wszedł do pokoju, przerywając Jej wewnętrzny monolog. miał na sobie jedynie bokserki. westchnęła. - znowu się mną zaopiekowałeś. - stwierdziła. w odpowiedzi, uśmiechnął się tylko.
|