Pokłócili się . Poszła zapłakana do domu, umyła się , zgasiła światło i czekała na sms od niego. Ale nic nie wskazywało , że napisze. Postanowiła przespać się z problemem. Około 3 rano słyszy przyjście smsa, od razu zaczęła czytać . Okazało się , że to siostra jej chłopaka , która napisała , że on wpadł pod samochód wracając zdenerwowany ze spotkania. Dalej były napisane trzy krótkie słowa, który były dla niej najgorszym uczuciem; on nie żyje. Czytając to nie wytrzymała przecież przyrzekli że wszędzie za sobą pójdą . Dotrzymała obietnicy. / porcelanowalalka
|