- Zapniesz ? - zapytała z niewinnym uśmiechem.
- Cóż, zdecydowanie bardziej lubię rozpinać staniki ale tak, zapnę. - Odpowiedział czyniąc swoją powinność.
Ta sama urocza dziewczyna dokładnie dwa dni później usłyszała "Przykro mi, ale tu nasze drogi się rozchodzą". Rozpłakała się.
- Więc seks ci się nie podobał? - rzuciła desperacko. Wspominała, jak mówił jej, że ją kocha, że nigdy jej nie zostawi. Kłamał.
- Dostałaś i tak więcej czasu niż inne - podsumował odwracając się. Wykorzystał ją i odszedł.
A znacie taki kawał?
Przychodzi facet i mówi prawdę.
|