siedziałam na łóżku i ryczałam jak głupia . nagle brat wpadł do pokoju . jak nigdy oczywiscie nie pukajac . zmieszał sie troche . ale po chwile wyskoczył z tekstem ' nie płacz mała ! Skoro pozwilił bys przez niego płakała nie był Ciebie wart . a teraz powiedz mi gdzie moja MP3 bo za cholere nie pamietam gdzie ją dałam ' złapałam glebek powietrza i cicho otparłam ' dziekuje ... w kuchni na lodowce' pusciłes mi oczko i zamknołeś za soba drzwi. takie to małostkowe a dało mi do myslenia . Brat fajnie , że jesteś .
|