oglądałam wczoraj z mamą 'rozmowy w toku'. było coś o jakiś babach, które wmawiają sobie że są za grube. no ogólnie na widok jedzenia rzygać im się chce. i powiedziałam do mamy ' jaka popieprzona' a moja mama na to, ' żadna popieprzona, to choroba psychiczna, po prostu nie może sobie z tym poradzić' a mi od razu na myśl przyszło że ja mam podobnie, tylko tutaj chodzi o miłość do ciebie. jestem psychicznie na nią chora, rzygam już tobą i nie mogę sobie z tym poradzić, nie mogę się wyleczyć.
|