chociaż nie byłam tą najlepszą panienką w szkole , chociaż nie byłam najładniejsza, najbardziej popularniejszą, i nawet nie byłam ubrana tak ladnie jak te wszystkie laski. nie miałam swojej paczki z którą siedzieliśmy przy fontannie zajadając przysmaki. ale miałam przyjaciół, prawdziwych. mimo tyle braków na które w tym wieku chłopaki patrzyli najczęściej , zauważył mnie, a ja nawet o nim nie śniłam..pokochał mnie, tuląc mnie do siebie i czule mówią ,że nie musze mieć tego wszystkiego żeby być dla niego wyjątkową. powiedział też że mogę być brzydkim kaczątkiem , mieć we włosach milion kołtunów , nie siedzieć przy fontannie i nie mieć najlepszych ciuchów. tylko , żebym przy nim była zawsze , a wtedy on będzie przy mnie. i wszystkie braki jakie mamy wspólnie, uzupełnimy WSPÓLNIE..
|