głos jej drżał, a serce biło coraz szybciej. bała się kolejnego spotkania się z nim prosto w oczy. nagle spojrzała na jesienny park i otaczające ją kolorowe liście. nie mogła uwierzyć, że jest tak pięknie,a w jej dusz wciąż coś jest nie tak. wciąż miała poczucie tego, że już nigdy nic nie będzie dobrze, takie jak kiedyś.
|