siedzieli na ławce . był jakoś dziwnie nieobecny . cały czas milczał . starała sie nakrecać rozmowe . pytała o to jak było w szkole jak spedził ostetnie dni kiedy sie nie widzieli i co w ogole porabiał . ale on odpowieadał jest jednym słowem , że dobrze , jakoś zleciało . ona odwrociła sie do niego plecami i zapytała na jaki kolor ma pomalowane paznokcie . chłopak nie wiedział co powiedzieć . nie zwracał na to akurat dzisiaj uwagi wiec milczal . do oczu dziewczyny napłyneły łzy . powiedziała , żeby dał znać jak przypomni sobie kolor jej paznokci . i odeszła .
|