Zabrałaś mi Go. Zabrałaś kogoś, dzięki komu mogłam funkcjonować; kogoś ,dzięki komu wstawałam każdego ranka z promiennym uśmiechem i dzięki komu nie zasypiałam - bo rzeczywistość była tak piękna, że nie było czasu na sen; kogoś, dzięki komu nauczyłam się walczyć z przeciwnościami losu i wyciskać z życia jak najwięcej. Ale rozumiem i nie mam Ci tego za złe - a to tylko dlatego, że wiem iż On jest z Tobą szczęśliwy.
|