wiesz co jest najgorsze? że nie doceniamy czegoś póki tego nie stracimy. ale najwyraźniej tak ma być, bo zawsze kiedy zaczynamy dostrzegać swoje zajebiste szczęście, to nagle wszystko się pieprzy. kiedy jesteśmy pewni swojej wygranej z losem, on daje nam po dupie jak nigdy. i nie wiedząc czemu, nadal mamy nadzieje na lepsze. niestety, złudne..
|