Ludzkość to chomik który ciągle biega w kółko czasem się goni i ucieka gdy się boi biega na próżno, co z tym światem? wszystko dosłownie wszystko mnie drapie. Od narodzin po morderstwo poprzez kradzież znikam - jest pewne miejsce w myślach to zimne pustkowie, to moja Antarktyda
W tej Antarktydzie nikt mnie o nic nie pyta obecni - ja i cisza.
|