nadal desperacko wierzę, że za którymś razem podczas wychodzenia z domu, zobaczę Ciebie. podejdziesz, a ja znowu będę mogła napawać się Twoim zapachem, patrzeć w tak dobrze znane mi oczy. wierzę, że nareszcie się przyznasz, że odszedłeś tylko po to, aby wrócić...bo wiesz ja dalej...nie mogę żyć bez Ciebie..
|