łaściwie wszystko jest w porządku. Osoba mijająca mnie na ulicy mogłaby nawet pomyśleć ‘Ależ ona szczęśliwa.
Zazdroszczę jej.’ W takim razie cieszcie się, że nie widzicie mnie wieczorami. Ściągam wtedy ten plastikowy
uśmiech a co się pod nim kryje? Mała, smutna i bardzo samotna dziewczynka, która gdzieś po drodze zgubiła
szczęście, marzenia i to, co w życiu najważniejsze-nadzieję.
|