Obydwoje się w coś bawili. Ona barwiła się w zabawę pt: ”Jesteś mi obojętny” On że to go w ogóle nie rusza... Nie umieli odłożyć zabawek i przestać się za nimi chować, a przecież tak na prawdę zależało. No cóż przecież nikt im nie powie, że zabawy są dla dzieci a oni powinni już z nich wyrosnąć.!
|