Nie siedze juz i nie czekam z nadzieją , że Ty może jednak napiszesz tego sms. Gdy wyświetla sie Twoje imie z prawym dolnym roku komputera , i widze , że jesteś dostepny na gg nie oczekuje już ze złami w oczach , że napiszesz i nie obgryzam poznokci po to by zajac sobie czymś zdłonie , by nie kusiło mnie zebym to ja napisała. Gdy przychodzi sobota wieczor nie ubieram najlepszej bluzki i nie uzywam najlepszych perfum z ta myśla , że może zapukach do drzwi i powiesz , że mnieniłeś zdanie i znowu chcesz być ze mna . Ale wiesz co mnie najabardziej kwurwia ? To , że jak tylko gdzies Cie zobacze musze znowu od nowa walczyć z tym pierdolonym uczuciem . Weź coś z tym zrob bo zaczyna brakować mi paznokci a najlepsza koszulka juz mokra jest od tych perfum , nie wspominajac o moich oczach ... no prosze
|