Usiadłam na skraju łóżka , nie mogłam wytrzymać , ręce trzęsły mi się jak nigdy , nadszedł czas.
Wiedziałam że kiedyś tego nie wytrzymam , wiedziałam że pewnego dnia pęknę , serce ?... jesteś jeszcze ... nie czuje , nie czuje jego bicia , tracę wzrok przez łzy wypalające mi pustkę w oczach , patrze na fotografię wyciągnięte przed chwilą z szafy , mam ochotę je wszystkie spalić , słyszę gdzieś telefon .. niech dzwoni. Teraz mnie nie ma. Jestem ja i moje rozmyślenia . Moje wspomnienia . Zamykam się znów w mej otchłani cienia . Tam tylko ruina . Otwieram oczy i widzę Ciebie jak przez mgłę , znowu wkradasz się , nie tego chcę .Zamykam oczy i wołam precz. !
|