zamknęłam oczy i zasnęłam, śniłam o nim i jego przyjaciółce, której najwyraźniej się podoba. wyobrażałam ich, za rękę, całujących się, płakałam przy tym, nie zdając sobie z tego sprawy.. a potem, dostrzegłam nas, uśmiechniętych, przytulonych i stwierdziłam, że o wiele lepiej wygląda ze mną, niż z tą blond szmatą.
|