Cz II.
przytuliłes mnie na powitanie i powiedziałeś , że chciałbys sie mnie cos zapytać. Ucieszyłam sie . pomyślałam , że zapewne pytanie bede czy do Ciebie wroce . Taka mialam nadzieje . Byłeś bardzo poważny jak nigdy . Zaczołeś mowić że kogoś poznałeś , że widziałeś sie z nia juz kilka razy ale nie wiesz czy wypada ja tak szybko poprociś o chodzenie i pytałeś mnie o zdanie bo jako dziewczyna powinnam to wiedzieć.Nie mówiłam nic . Wstałam odwrociłam sie i szybko pobiegłam do domu tak zeby nie słyszał jak płacze.
|