-Zmieniłaś się. - powiedziała mi ostatnio przyjaciółka. -Że kurwa niby ja? Jakim cudem? Ja pierdole jestem cały czas taka sama! - zaczęłam sie bronić. -Nie, nie jesteś. Moja prawdziwa Nika nie przeklinała, nie piła, nie biła się z chłopakami i miała gdzieś co mówią o niej inni. -Widzisz, ja się zmieniłam, ale to przez tych którzy mi dokuczali, klnę, bo jak mam inaczej wyrazić swoje emocje? a piję, bo wtedy o nim zapominam. -I gdzie w tym wszystkim jestem ja?- nie odpowiedziałam /// milka79
|