Możesz mnie równie łatwo pokochać, jak i znienawidzić. Daję Ci milion powodów, żebyś starał się bardziej. Tylko dla mnie. Udowadniam Ci jak bardzo jestem silna, chwilę później słabnę i opieram się o Twoje ramiona. Potrafię mówić do Ciebie bez słów, patrząc tylko w Twoje oczy. Zatracasz się w nich, temu nie zaprzeczysz. Kocham Cię , bez pamięci, mimo wszystko krzyczę na Ciebie i tupię nogami, chociaż przy Tobie są one jak z waty. Jestem pewna siebie, podążam prosto do celu i nie oglądam sie w tył. Po cichu mnie podziwiasz, chociaż często powtarzasz że jestem marudą. Lubisz dotykać mnie, lubisz kiedy kładę nogi na Twoich kolanach i nie odzywam się długo. W głowie odtwarzasz sobie mój śmiech, bo dla Ciebie jestem uosobieniem radości i szczęścia. Mówisz, że mnie nie ufasz a tak naprawdę wierzysz w każde moje słowo. Chciałbyś się mną zabawić, ale to ja manipuluje Tobą. Nigdy się o tym nie dowiesz.
|