Obserwujesz mnie wzrokiem , patrzysz jakbym Ci matke naleśnikiem zabiła , gdy idziemy naprzeciwko siebie , żadna nie schodzi sobie z drogi , w skutek czego udeżamy się barkami . Szczerze , nie wiem co do mnie masz , ale mimo tego , że każdy radzi mi abym z tobą nie zadzierała , nie mam zamiaru schodzić Ci z drogi , ani spuszczać wzroku , za wysoko się nosisz złotko . | zakochanawtwoichramionach
|