Byłam z przyjaciółką w kościele ,bo Młoda na bierzmo w tym roku więc musiałam jej potowarzyszyć. Nagle do kościoła weszło dwóch kolesi , którzy nam się podobali, lecz mieli coś za plecami - balony z wodą i tak zaczęła się zabawa , trwała msza , a my po wykończeniu amunicji zaczęłyśmy z Nimi flirtować, znałam bardzo dobrze te twarze , ale nie wiedziałam skąd. Wielki huk w pokoju.- Kurwa
Kochanie , za 20 minut szkoła , ruszaj się. – mój sen szlak trafił , ale już wiedziałam ,że chłopak ze snu to ten mój jedyny , z którym jestem./namalowanaksiezniczka
|