siedzę w pracy...długie 8 godzin.. myślę o Tobie...najgorsze jak nie mam zajęcia... wtedy jedyna myśl - Ty...czuje się tym zmęczona...hmm czasem się zastanawiam jak można być zmęczoną myśleniem...można bo to są złe i smutne myśli...pogłębiam się w nich i zabijam się od środka...zadaje pytanie 'dlaczego nam nie wyszło? ...dlaczego?'... nadal się kochamy... ale wiem, że już nie mogę wrócić...bo znów kolejny raz złamiesz mi serce ...już bardziej go nie posklejam...proszę pozwól mi odejść... proszę... / imagin
|