Zmienił się nie do poznania. Mimo tego że w teorii to jest to ten sam człowiek. ta sama osoba,ale za to w praktyce, jest zupełnie inny. to tak jakby jedna jego część umarła i miła nigdy nie wrócić. a przecież to praktyka jest ważniejsza. Przecież jeśli nauczę się nut, to jeszcze nie dowodzi tego że będę umiała grać. Wiec dlaczego za każdym razem kiedy go widzę, od nowa się zakochuje ? Wydaje mi się że teoria czasami nie sprawdza się w praktyce. // charlotte.ca
|