złość aż ze mnie kipiała, szłam w jego strone zła i gotowa aby wylać mu shake'a na głowe, on spojrzał na mnie i posłał mi tak uwielbiany przeze mnie, szyderczy uśmiech. stałam tak patrząc sie na niego jak zahipnotyzowana, złość minęła, a on mógł z czystą głową dokończyć swoją randke...
|