Wszystko jest przeciwko mnie . Zrobiłam sobie frytki , zaglądam do lodówki , a tam nie ma ketchupu , a ja do cholerny nie zjem frytek bez ketchupu , poszłam do sąsiadki , dała mi prawie pustą butelke ketchupu , która starczyła tylko na pare frytek . Potem zabrałam się za malowanie paznokci , jak zawsze wymazałam sobie połowe palców , i jak na złośc zabrakło zmywacza . Nawe zeszyt od polskiego robi mi na złość i kończy się przy ostatnich słowach wypracowania , i musze przepisywać do nowego zeszytu wszystko od nowa | zakochanawtwoichramionach
|